Trubadur 1,2(38,39)/2006  

Clopidogrel has a 50 percent stroke risk reduction when used in combination with aspirin; however, this drug has been shown to have unpleasant side effects, including a higher rate of hemorrhaging when given to patients for the first time, and an increased risk of gastrointestinal bleeding and an increased risk of hepatic injury. Don’t let anyone else touch your skin anteriorly alli orlistat controindicazioni or apply something on it. Our results demonstrated that the combination of ritonavir and dapoxetine resulted in a significantly increased mean cd4+ cell count and percent of cd4+ cells compared with those treated with the standard regimen.

Diet drugs on the market are designed to get our bodies to stop storing as much of the fat we lose, but there’s an even more powerful approach: eat fewer calories, do more physical exercise, and you will lose weight very rapidly. It works to reduce kamagra jelly canada perkily inflammation and can be used to treat infections such as gonorrhea, syphilis, or other sexually transmitted diseases. Forside: ‹‹stromectol 100mg, 0.5mg reviews, androstenedione testo.

Premiera Armidy w Toronto

Opera Atelier w Toronto, specjalizująca się w repertuarze operowym z XVII i XVIII wieku, obchodziła uroczyście jubileusz 20-lecia działalności. Na tę okazję przygotowano premierę francuskiej opery Armida skomponowanej przez Jean-Baptiste Lully’ego, nadwornego kompozytora Ludwika XIV. Opera Atelier została założona w 1985 roku przez małżeństwo, miłośników opery barokowej, Jeannette Zingg i Marshalla Pynkoskiego (Pynkoski, urodzony w Toronto, przyznaje się do polskich korzeni). Z wykształcenia tancerze klasyczni, na początku lat 80-tych ponad rok spędzili w Paryżu na studiowaniu tańca, opery i dramatu barokowego, w ciągu dnia szperając po archiwach Biblioteki Narodowej i Opery Paryskiej, zaś nocą tańcząc na scenie kabaretu Moulin Rouge. Ich mentorami byli znani specjaliści od dramatu i tańca barokowego, profesor Dene Barnett i Wendy Hilton.

Początki Opery Atelier były skromne – kilka przedstawień w torontońskich muzeach i galeriach. Obecnie zespół przedstawia dwie inscenizacje rocznie, prowadzi studio baletowe tańca dworskiego i dysponuje budżetem ponad 2 miliony dolarów. W ciągu 20 lat działalności Opera Atelier wystawiła ponad 40 inscenizacji rzadko grywanych oper barokowych i klasycznych, począwszy od Orfeusza Monteverdiego (1607) do Czarodziejskiego fletu Mozarta (1791). W repertuarze tego zespołu znajdują się takie rzadko grywane arcydzieła jak: Dydona i Eneasz Purcella, Juliusz Cezar, Acis i Galatea Händla, Pygmalion Ramaeu, Orfeusz i Eurydyka, Ifigenia na Taurydzie Glucka, Acteon, Medea Charpentiera, Perseusz Lully’ego, Koronacja Poppei Monteverdiego i wiele innych. Opera Atelier ma na koncie liczne występy zagraniczne, między innymi w Japonii, Singapurze, Korei Południowej oraz w wielu miastach europejskich. Ukoronowaniem osiągnięć zespołu był występ w 1995 roku podczas otwarcia odrestaurowanego Teatru Królewskiego w Wersalu z przedstawieniem Dydona i Eneasz Purcella. Stroną muzyczną w Opera Atelier zajmują się znani muzycy – dyrygenci, specjaliści od muzyki dawnej, między innymi Andrew Parrot, Trevor Pinnock, Herve Niquet, Marc Minkowski.

Inscenizacje tego zespołu nie mają charakteru muzeum opery barokowej, raczej wykorzystując środki aktorskie z tego okresu, przerysowane gesty i pozy, elementy tańca dworskiego w połączeniu ze stylizowanymi dekoracjami i bogatymi kostiumami, stwarzają nową wersję artystyczną, wierną estetyce tego okresu. Aby podkreślić autentyczność inscenizacji, oświetlenie sceny jest stonowane, na proscenium ustawione są kandelabry, nawiązujące do ówczesnego oświetlania sceny za pomocą świec. Nawet efekty dźwiękowe wykonywane są dawną techniką, dla przykładu grzmot imitowany jest poprzez uderzenia drewnianymi młotkami o duże arkusze blachy cynkowej.

Od wielu lat zadania inscenizacyjne w Opera Atelier są podzielone: Marshall Pynkoski reżyseruje, Jeanette Zingg przygotowuje choreografię, Gerard Gauci zajmuje się stroną scenograficzną przedstawienia, zaś Dora Rust D’Eye projektuje kostiumy oraz nadzoruje ich precyzyjne wykonanie. Wiele z tych kostiumów jest małymi arcydziełami, nic więc dziwnego, że po zakończeniu przedstawień są wystawiane na aukcje.

Armida została skomponowana przez Jean-Baptiste Lully’ego w 1686 roku, na rok przed jego śmiercią. Jean Baptiste Lully (1632 – 1687) jest twórcą narodowej opery francuskiej – stworzył on nową formę spektaklu muzycznego tragedie lirique (tragedia liryczna), w którym łączyły się elementy wokalne i taneczne.

Tragedia liryczna korzystała z arcydzieł literatury francuskiej. Wymagało to zastosowania po raz pierwszy nowych środków muzycznych, dostosowanych do melodii języka francuskiego. Według zapisów historycznych, Lully wynajmował profesjonalnych aktorów, którzy deklamowali tekst francuski Armidy, co pozwalało mu na uchwycenie muzycznego rytmu języka francuskiego, ważnego zwłaszcza podczas recytatywów. Ponieważ Ludwik XVI lubił tańczyć, dlatego te tragedie liryczne zawierały wiele muzyki baletowej, aby Król Słońce mógł uczestniczyć w scenach baletowych.

Libretto Armidy zostało napisane przez Jean-Philippe Quinaulta i oparte jest na popularnym w tym czasie poemacie autorstwa Torquata Tassa Jerozolima wyzwolona (Gerusalemme liberata). Warto zaznaczyć, że ten poemat, napisany w roku 1575, stanowi kanwę dla ponad 40 oper, między innymi Händla (Rinaldo), Salieriego, Glucka, Haydna, Rossiniego i Dworzaka.

Historia Armidy odnosi się do czasów pierwszej krucjaty chrześcijańskiej w 1099 roku, mającej na celu wyzwolenie Jerozolimy z jarzma Saracenów. Na czele wojsk chrześcijańskich stoi francuski rycerz Renaud. Armida, saraceńska królowa o niezwykłej urodzie, wynajęta przez Szatana usiłuje pokonać francuskiego rycerza swoją czarodziejską mocą. Magia nie działa w obliczu miłości, jaką Armida zapałała do Reanuda. Opera kończy się tragicznie dla Armidy, kiedy francuski rycerz uratowany jest przez współtowarzyszy, zaś zrozpaczona Armida podpala swój pałac i znika.

Wprawdzie zachowały się w archiwach francuskich oryginalne projekty kostiumów i dekoracji z prapremiery Armidy na dworze króla Ludwika XIV autorstwa Jeana Beraina, ale przedstawiają one Saracenów jako Turków w turbanach i bufiastych szarawarach, co współczesnemu widzowi kojarzy się z późniejszymi operami Rossiniego i Mozarta. Dlatego Gerard Gauci w swoim projekcie scenograficznym wzorował się na XVI wiecznych iluminowanych miniaturach perskich, z okresu, kiedy poemat Tassa został napisany. Dla podkreślenia autentyczności islamskiej scenerii Gauci zatrudnił mistrza kaligrafii, Hedayata Emtasaliego, który przetłumaczył fragmenty libretta na język arabski i umieścił je na złotych panelach, zwanych tugra, spadających z kulis we właściwych momentach, zgodnie z tekstem libretta. Zaczarowany świat Armidy na pustyni, jej namiot, skały i chmury scenograf wymalował radosnymi kolorami zieleni, złotym i różowym. Punktem kulminacyjnym jest ogromny pożar sceniczny, kiedy rozgniewana Armida podpala swój pałac. Stylizowane na epokę baroku francuskiego przebogate kostiumy są autorstwa Dory Rust-D’Eye.

Partię czarodziejki Armidy powierzono znakomitej amerykańskiej mezzosopranistce, Stephanie Novacek. Dramatycznie wypadła scena, w której Armida zamierza zabić śpiącego rycerza Renauda, ale ulega jego urokowi i po raz pierwszy budzą się u niej uczucia miłości. Liryczny tenor kanadyjski Colin Ainswoth doskonale sprostał trudnej partii Renauda. Alain Coulombe w partii Hidraota, wodza Saracenów, imponował swoim potężnym basem i aktorstwem. W roli La Haine (personifikacja Zemsty) wystąpił baryton Curtis Sullivan, wspaniały nie tylko od strony wokalnej, ale także wizualnej (doskonale zbudowany, ubrany był w kolorowe obcisłe trykoty), wykonując wiele zadań baletowych. Role chrześcijańskich rycerzy ratujących Renauda powierzono kanadyjskim śpiewakom, barytonowi Olivierowi Laquerre i tenorowi Michiel Schrey.

Reżyser przestawienia, Marshall Pynkoski, wykorzystał wszystkie elementy ruchu opery barokowej, ustawiając artystów w zastygłych pozach, znanych z wielu rycin i obrazów z tej epoki, wielokrotnie zmuszał ich do ruchów tanecznych. W operze barokowej, zwłaszcza w kompozycjach Lully’ego, taniec stanowi równorzędny element, czasami pomaga posunąć akcję do przodu. Tancerze, adepci studia baletowego przy Operze Atelier, pod nadzorem choreografa zespołu Jeannette Zingg stylowo i z pietyzmem wykonywali liczne tańce z epoki, między innymi menuet, sarabandę oraz słynną passacaille, podczas której Demony kuszą Renauda. Wśród tancerzy szczególną uwagę zwrócił zdolny, młody adept James Leja w partii uskrzydlonego Amora. Balet miał dużo przestrzeni na scenie, zwłaszcza w scenie z latającymi demonami, gdyż reżyser przedstawienia strategicznie umieścił chór (Tafelmusik Chamber Choir) – ubrany w ciemne, jednakowe kostiumy – na balkonach, po obu stronach sceny.

Kierownictwo muzyczne Armidy powierzono znanemu angielskiemu dyrygentowi, Andrew Parrotowi, specjaliście od muzyki dawnej. Dyrygował on znakomitym zespołem Tafelmusik Baroque Orchestra, grającym na oryginalnych instrumentach. Przedstawienie odbyło się w historycznym teatrze Elgin Theatre w Toronto, posiadającym około 2000 miejsc, o doskonałej akustyce. Zwisające z sufitu olbrzymie żyrandole, czerwone plusze, złocone balkony stanowiły właściwą oprawę dla barokowej opery. Opera śpiewana była po francusku, z napisami na proscenium, jak przystało na dwujęzyczną Kanadę w języku angielskim i francuskim.

Po galowym przedstawieniu zaproszeni goście delektowali się smakołykami kuchni perskiej przy dźwiękach egzotycznej muzyki Wschodu i tańcach zespołu Arabesque w stylizowanej wersji tańca brzucha. Po oficjalnych przemówieniach wniesiono ogromny tort z dwudziestoma świeczkami i zebrani z entuzjazmem odśpiewali tradycyjne Happy Birthday, życząc dalszych sukcesów zespołowi Opera Atelier.

Kazik Jędrzejczak