Trubadur 4(21)/2001  

Emil Wesołowski o występach baletu TW w Londynie

„Do Londynu byliśmy zaproszeni z III aktem Jeziora łabędziego. Tańczące w nim nasze solistki zostały ocenione bardzo wysoko. W ogóle ten nasz III akt tamtejsza krytyka przyjęła bardzo pozytywnie, co jest kolejnym dowodem, że nasz balet nie jest złym baletem, a Jezioro łabędzie Muchamiedowa – złym przedstawieniem. Na londyńskiej scenie po raz kolejny potwierdziło się, że poziom naszych tancerzy jest naprawdę bardzo wysoki. Również występ Sławka Woźniaka, który tańczył potem w gali adagio z Giselle z gwiazdą Covent Garden Tamarą Rojo został bardzo wysoko oceniony, podobnie jak jego duet z Zorby, który zatańczyli razem z Muchamiedowem”.

(KKG)