Trubadur 1(22)/2002  

Olśniewający duet

Kiedy podczas ciekawie skonstruowanego koncertu mamy możliwość usłyszeć piękne, mało znane i rzadko wykonywane utwory, raduje się serce każdego melomana. Radość ta jest jeszcze większa, gdy wybrane utwory znajdują wrażliwych, wręcz idealnych wykonawców. Koncert zatytułowany „Wieczór duetów”, który odbył się trzeciego lutego w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie mógł sprawić taką właśnie radość słuchaczom zgromadzonym w studiu na Woronicza i przy radioodbiornikach (koncert transmitowała radiowa Dwójka).

Na program koncertu złożyły się duety „salonowe” skomponowane przez Feliksa Mendelssohna, Charlesa Gounoda, Gabriela Fauré i Roberta Schumanna. Walor wieczoru podnosiło wielce wysmakowane ułożenie poszczególnych jego elementów. Po zróżnicowanych w nastroju duetach Mendelssohna-Bartholdy’ego (6 Lider op. 63 i 3 Volkslider z 1836 roku) nastąpiły trzy utwory Gounoda, z których ostatni, Chantez Noël! zwieńczył pierwszą część koncertu wybuchem radości wyrażonej w muzyce i śpiewie. Po przerwie zabrzmiały przepojone smutkiem pieśni Gabriela Fauré (Chanson du pecheur. Lamento nr 1 op. 4 , Chanson d’amour op. 27 nr 1 i Pleurs d’or op. 72), a następnie znów zmienne w nastroju duety mistrza romantycznej liryki wokalnej Roberta Schumanna. Ich wspaniałymi wykonawcami byli Urszula Kryger – mezzosopran, Jarosław Bręk – bas-baryton i akompaniująca śpiewakom znakomita pianistka Katarzyna Jankowska.

Urszula Kryger, artystka o znaczącym dorobku koncertowym i fonograficznym, jest specjalistką w dziedzinie kameralistyki. Nie rozporządzając głosem o dużym wolumenie potrafi oczarować słuchaczy zmiennością barwy, precyzją frazowania i przemyślaną interpretacją. Kryger śpiewa całą sobą wczuwając się w nastrój utworu i celnie oddając znaczenie podawanego tekstu.

Doskonale już znany wielu Klubowiczom ze swoich licznych występów na estradach koncertowych i scenie WOK Jarosław Bręk jest obdarzony pięknym aksamitnym barytonem. I w tym głosie było wszystko – słodycz i radość w Chantez Noël! Gounoda, melancholia w Chanson du pecheur Fauré, szczęście w Das Glück Schumanna. Najważniejszą jednak wartością, jaką stworzyli wykonawcy „Wieczoru duetów” była ich idealna współpraca, porozumienie, zestrojenie głosów i uczuć. Potrafiła to docenić zgromadzona w studiu publiczność, która najpierw wysłuchała koncertu z rzadko spotykanym skupieniem, a potem gromkimi oklaskami i okrzykami Bravo! zmusiła artystów do dwu uroczych bisów. Był to jeszcze jeden duet Roberta Schumanna i duet op. 77 nr 3 Menelssohna.

Katarzyna K. Gardzina