Trubadur 2(23)/2002 |
Smutna wiadomość
Z wielkim żalem zawiadamiamy o nagłej i niespodziewanej śmierci Przyjaciela z „Trubadura” – Eugeniusza Skoczylasa, zawsze uśmiechniętego, życzliwego i pełnego energii, będącego dobrym duchem naszego towarzystwa.
Zmarł 27 kwietnia w Berlinie na posterunku wielbiciela operowego i zapamiętałego wagnerzysty, po obejrzeniu ośmiu z dziesięciu oper naszego Mistrza, pomiędzy zachwycającym Tristanem i Izoldą, oczarowany urodą i pięknem głosu Deborah Polaski, a urokliwymi Śpiewakami norymberskimi, których bohater Hans Sachs – mądry i dobry – tak bardzo nam Go teraz przypomina.
Kto teraz będzie tak niestrudzenie planował i organizował nasze wspólne wyjazdy operowe?
Eugeniuszu, będzie nam Cię bardzo brakowało.
Mamy wielką prośbę: zorientuj się w tam granych przedstawieniach i występujących w nich artystach. Gdy do Ciebie dołączymy, załatwisz nam – jak zwykle – najlepsze bilety. Na pewno już masz dobrych znajomych w dyrekcjach oper i wśród bileterek.
W imieniu wspólnych przyjaciół mówimy Ci – Do widzenia!
Ola Toczko i Zbyszek Gapiński