Trubadur 3(36)/2005 |
Z ogromnym żalem żegnamy naszą Drogą Klubowiczkę Barbarę Zwierzchowską. Była z nami od początku istnienia Klubu, w miarę możliwości uczestniczyła we wszystkich warszawskich spotkaniach – uczynna, serdeczna i zawsze pogodna. Była też jednym z nielicznych prywatnych darczyńców „Trubadura”. Na pewno będzie nam brakowało Jej obecności i Jej uśmiechu.
Zarząd „Trubadura”