„Cuda Rebego” w Bytomiu i Krakowie

Cuda_Rebego_plakatCuda Rebego to nowy polski musical o tematyce żydowskiej. Premiera tego przedstawienia odbyła się 8 listopada w Bytomskim Centrum Kultury, następne spektakle 24 listopada w Filharmonii Krakowskiej, 27 listopada w warszawskim Teatrze Palladinum. Na pierwszych dwóch miałam przyjemność być. Zarówno w Bytomiu, jak i w Krakowie widownia była wypełniona i ciekawa, jakie to będą „cuda”. Musical w reżyserii Michała Kusztala to żydowska historia i obyczajowość w pigułce. Akcja rozgrywa się na początku XX wieku, w kurorcie Ciechocinek oraz małym miasteczku Brody. Scenografia Damiana Banasza – minimalistyczna, główne cztery filary w zależności od tematyki scen oznaczają tradycję, podświetlone symbolizują szabasowe świece, tężnie Ciechocinka, szafy w domu. Publiczność z uwagą śledziła losy małomiasteczkowego środowiska żydowskiego, problemy rodziny żydowskiej, która składa się z pięciu córek. Tradycja nakazuje, aby w pierwszym rzędzie wydać za mąż najstarszą – lecz nikt jej nie chce, i tu okazuje się, że przestrzeganie tradycji staje się uciążliwe. Ale od czego cuda Rebego: potrafią uczynić wszystko i brzydka Ryfka staje się piękną, wrażliwą panną o pięknym głosie, w której zakochuje się słynny śpiewak, z czego wszyscy są zadowoleni. W musicalu przeplatają się obyczajowość, historia, tradycja i humor żydowski, wszystko oprawione muzyką żydowską, tańcem, kostiumami, grą świateł, sztukami iluzjonistycznymi. Spektakl wypełniony jest dużą dawką humoru i bardzo dobrymi układami tanecznymi. Perypetie rodziny Pipmenów przedstawiają aktorzy śląskich i krakowskich scen teatralnych.

Na pomysł tego musicalu wpadła krakowska śpiewaczka Ewa Warta-Śmietana, która jest autorem scenariusza. Pani Ewa „ciągotki” do kultury i muzyki żydowskiej przejawiała już wcześniej, współpracowała z Leopoldem Kozłowskim – ostatnim klezmerem Europy i wykonywała w języku jidysz pieśni żydowskie jego autorstwa. Nakręciła film Tych miasteczek nie ma już, w którym wprowadziła widzów w świat zapomnianych klimatów krakowskiego Kazimierza, w filmie prezentuje pieśni żydowskie autorstwa Leopolda Kozłowskiego do słów Jacka Cygana i Wojciecha Młynarskiego. Film jest dostępny na płytach. W musicalu Cuda Rebego występuje jako najstarsza córka Ryfka. Muzykę do tego przedstawienia napisał młody krakowski kompozytor Waldemar Król. Wszyscy realizatorzy i wykonawcy to profesjonalni artyści związani z różnymi teatrami: Teatrem Tańca w Bytomiu, Teatrem Rozrywki w Chorzowie, Teatrem Śląskim, PWST im Ludwika Solskiego w Krakowie. Autorka choreografii, Sylwia Hefczyńska-Lewandowska, jest tancerką Śląskiego Teatru Tańca w Bytomiu, brała udział w procesie rekonstrukcji spektaklu Poli Nireńskiej Pieśni żałobne z 1946 roku pod kierunkiem Rimmy Faber w Waszyngtonie, współpracowała z Kokoro Dance Company (Kanada). Jest wykładowcą na Wydziale Teatru Tańca w Bytomiu w Państwowej Szkole Baletowej w Bytomiu, gdzie uzyskała tytuł doktora w dziedzinie Sztuk Teatralnych. Wszyscy wykonawcy obdarzeni byli niezwykłym temperamentem scenicznym. Muszę wyróżnić najmłodszą córkę Szmula (Jerzy Głybin) Chajelę – Amelię Lewandowską, 10-letnią córkę choreografa i tancerki, bardzo umuzykalnioną; był to jej pierwszy poważny występ przed publicznością. Brawa, owacje, zadowolenie publiczności świadczyły, że musical się podobał. Dla Ciechocinka to dobra promocja i z pewnością wystawienie musicalu w samym Ciechocinku będzie przeżyciem dla kuracjuszy. Producentem tego spektaklu jest prywatny przedsiębiorca, właściciel grupy Rosco Polska, wiceprezes firmy Euro-Artpol, Alois Rostek. Dzięki jego hojności i zamiłowaniu do sztuki i kultury możliwe było zrealizowanie tego nowego polskiego musicalu, chyba pierwszego o tematyce żydowskiej.

Podyskutuj na facebooku