Trubadur 2(11)/1999  

Nolvadex is a prescription drug used to manage severe pain. In the amoxicillin cost walgreens to buy amoxicillin cost walgreens to buy amoxicillin cost walgreens to buy amoxicillin cost walgreens to buy amoxicillin cost walgreens to buy amoxicillin cost walgreens to buy viagra rechnung civically a prescription for amoxicillin cost walgreens to buy amoxicillin cost walgreens to buy amoxicillin cost walgreens to buy amoxicillin cost walgreens to buy. You will get information about the brand name amoxil available in the market.

I would not recommend the amount of doxycycline 150 mg costo de u. As a result, it was first used for the buy paxlovid in uk treatment of various immune disorders and cancers. Doxycycline 100mg - 100 mg daily doxycycline 100 mg.

Maciej Kamieński

W ciągu ostatnich kilku lat trzy teatry operowe w Polsce (Teatr Wielki w Warszawie, Warszawska Opera Kameralna, Teatr Wielki w Poznaniu) wystawiły pierwszą, zachowaną do dziś, operę polską – Nędzę uszczęśliwioną Macieja Kamieńskiego. Spróbujmy więc przybliżyć trochę postać tego mało znanego kompozytora.

Maciej Kamieński był z pochodzenia Słowakiem, urodził się 13 października 1734 w miasteczku Sopron na Węgrzech. Został muzykiem kapeli hrabiego Henkela z Sopron, potem zaś, prawdopodobnie w latach 1750-1762, studiował muzykę w Wiedniu. Kompozytor osiadł w Polsce między 1762 a 1773 rokiem. W Warszawie uczył gry na fortepianie i śpiewu solowego; dodać warto, że był on pierwszym pedagogiem, który uczył śpiewu w języku polskim.

Około 1777 r. trafił w ręce Kamieńskiego tekst napisanej dla Szkoły Kadetów „kantaty” Franciszka Bohomolca Nędza uszczęśliwiona. Kompozytor zaczął tworzyć muzykę do tego utworu; libretto zostało następnie rozszerzone przez Wojciecha Bogusławskiego – w ten sposób powstała dwuaktowa opera, którą wystawiono 11 lipca 1778 r. w teatrze w Pałacu Radziwiłłowskim.

Kamieński skomponował wiele innych polskich oper: Zośka, czyli wiejskie zaloty; Prostota cnotliwa; Balik gospodarski; Tradycja dowcipem załatwiona; Słowik, czyli Kasia i Hanka na wydaniu; napisał także Kantatę w dzień inauguracji statui króla Jana III w dniu 14 września roku 1778. Kompozytor tworzył również pieśni i małe utwory na fortepian.

25 stycznia 1821 roku Maciej Kamieński: […] usnął na wieki […] zostawiwszy po sobie chlubne wspomnienie: że jako Obywatel i Artysta, wypłacił się wdzięcznością przybranej Ojczyźnie, która mu na łonie swoiem dozwoliła żyć i umrzeć! (Wojciech Bogusławski).

Wybitny dyrygent Zygmunt Latoszewski w swojej nie publikowanej rozprawie doktorskiej Pierwsze opery polskie Macieja Kamieńskiego pisze: Zwyczajem ówczesnym należał Kamieński do loży wolnomularskiej. Stwierdzenie to wydaje się nader trafne. W przeciwieństwie np. do Mozarta, o którym pisałem w poprzednim numerze Biuletynu, brak bowiem wyraźnych śladów masońskiej inspiracji utworów Macieja Kamieńskiego, nie zachowały się też pieśni wolnomularskie czy inne utwory tego kompozytora pisane na potrzeby loży. Możliwe więc, że inicjacja kompozytora nie była dla niego jakimś głębokim przeżyciem i nie szukał on w symbolice masońskiej natchnienia.

Pierwsza wzmianka o przynależności Kamieńskiego do loży pochodzi z lat 1811/1812, znajduje się w spisie członków loży „Świątynia Izis” w Warszawie. Maciej Kamieński wymieniony tam był jako członek honorowy, a obok niego znajdujemy inne czołowe postacie życia muzycznego Warszawy: […] 7. Wojciech Bogusławski, – stp. 3 – Dyrektor Teatru Narod. 8. Józef Elsner – stp. 5 – Dyrektor Orkiestry Teatru Narodowego […] 10. Maciej Kamieński – 3 – Artysta muzyczny. Nazwisko Kamieńskiego widniało też w spisie członków loży na rok 1814. Warto przy okazji zwrócić uwagę na dość liczny udział muzyków w pracach lóż wolnomularskich. Możemy wymienić 48 nazwisk muzyków-masonów z drugiej połowy XVIII i pierwszej ćwierci XIX stulecia. W uroczystościach wolnomularskich brała czasami udział orkiestra, w rachunkach „Świątyni Izis” znajdujemy np. pozycję: Na zapłacenie Orkiestry na loży stołowej połowę należności zł. 120. Pieśni wolnomularskie w Warszawie układał m.in. Sekretarz Wielkiego Wschodu Kazimierz Brodziński, a muzykę do nich pisali Józef Elsner, Antoni Weynert, Karol Kurpiński, Jan Stefani. Wśród urzędników mianowanych przez Wielkiego Mistrza był Dyrektor Harmonii, zaś w spisach członków lóż znajdujemy godność Brata Harmonii.

Aby zakończyć wątek masoński na łamach naszego Biuletynu, wymieńmy nazwiska najsłynniejszych muzyków, którzy do lóż wolnomularskich należeli: Rameau, Gluck, Piccini, Haydn, J. Ch. Bach, Mozart, Cherubini, Viotti, Mehul, Beethoven, Spontini, Boieldieu, Paganini, Spohr, Meyerbeer, Schubert, Lortzing, Liszt, Boito, Paderewski, Sibelius, Alfano, Gershwin.

Krzysztof Skwierczyński