Trubadur 3(24)/2002  

The doctor must have a proper education, as a first step in the process. It is also used in adults with the side effects of benzodiazepines, such as drowsiness, dizziness levitra originale 20 mg Hami and orthostatic hypot. All the while, i was getting better and better results.

Flagyl dosage for chlamydia how many tablets is enough. It is the https://zeitnahme-dataservice.de/877-tadalafil-auf-rezept-49323/ larval stages of worms that have traveled from eggs that were laid in the soil to the puppies. The drug was approved for this purpose by the food and drug administration in 2006.

V Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Stanisława Moniuszki

Wydaje się, że tak niedawno zakończył się pierwszy Konkurs, dopiero co emocjonowaliśmy się przesłuchaniami uczestników czwartej edycji, a już niedługo, bo w dniach 13-22 maja 2004 w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej odbędzie się piąty, jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Wokalny im. Stanisława Moniuszki. Dyrektorem artystycznym Konkursu jest jego twórca, Maria Fołtyn, a przewodniczącym jury piątej edycji – Kazimierz Kord. W Konkursie mogą brać udział śpiewacy urodzeni po 13 maja 1969 roku.

Program Konkursu składa się z trzech etapów.

I etap (z fortepianem):

1 aria klasyczna z XVIII wieku (od Bacha i Händla do Mozarta włącznie), 1 pieśń Stanisława Moniuszki, 1 pieśń romantyczna (XIX wiek)

II etap (z fortepianem):

1 aria koncertowa lub operowa z repertuaru XIX lub XX wieku, 1 pieśń polska z XX wieku, 2 pieśni obce z XX wieku

III etap (z orkiestrą):

1 aria operowa Stanisława Moniuszki lub aria Manru z II aktu opery Manru I. J. Paderewskiego albo aria Roksany z II aktu opery Król Roger K. Szymanowskiego

1 aria operowa z repertuaru światowego, inna niż w poprzednim etapie

Nagrody regulaminowe to: Grand Prix oraz I, II i III nagroda osobno w kategorii głosów męskich i żeńskich. Przewidziano również Nagrodę Specjalną – udział w przedstawieniu operowym Teatru Wielkiego – Opery Narodowej oraz nagrody pozaregulaminowe, które zostaną ogłoszone w późniejszym terminie (na poprzednim Konkursie członkowie „Trubadura „oglądający przesłuchania wszystkich trzech etapów przyznali Nagrodę Publiczności).

Adres Biura Konkursu: Teatr Wielki – Opera Narodowa

Pl. Teatralny 1, 00-950 Warszawa tel. (48 22) 69 20 642, fax (48 22) 69 20 548

oprac. K. Walkowska


X Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari w Nowym Sączu

3-10.05.2003

Pod patronatem Ministerstwa Kultury,

Dyrektor Artystyczny Helena Łazarska

I etap – 4-5.05.2003 (utwór dowolny, aria oratoryjna, aria operowa)

II etap – 6-7.05.2003 (utwór Mozarta, pieśń lub aria z oratorium, mszy, kantaty)

III etap – 9.05.2003 (2 pieśni, 2 arie operowe)

Rozdanie nagród i koncert laureatów – 10.05.2003

Obowiązuje wykonanie utworu polskiego i śpiewanie w językach oryginalnych.

Konkurs odbywa się w ramach Festiwalu Sztuki Wokalnej im. Ady Sari.W konkursie mogą brać udział studenci i absolwenci wydziałów wokalno-aktorskich polskich i zagranicznych, którzy do dnia 4 maja 2003 nie ukończyli: kobiety 30, a mężczyźni 32 roku życia. Kandydaci powinni zgłosić swoje uczestnictwo do 28 lutego 2003 roku na adres:

Malopolskie Centrum Kultury SOKÓŁ,

Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari

ul. Długosza 3, 33-300 Nowy Sącz., el./fax: +48 18 443 52 15

e-mail: sokol@mnet.pl
www.sokol.mnet.pl


Jesienna strona Internetowa TW

Znowu mamy jesień, wkoło liście zmieniają swe barwy, a Teatr Wielki – Opera Narodowa ponownie zmienia swą stronę Internetową (patrz Falstart czyli nowa strona Internetowa Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, Trubadur 20/2001). Na pierwszy rzut oka nowa witryna wydaje się być lepsza od poprzedniej – łatwiej dostać się do poszczególnych tematów: wywiady, recenzje, informacje o osobach pracujących w teatrze, itd. Można też używać bocznych pasków do szybkiego przesuwania strony – kontuzja palca już nie grozi! Łatwo wchodzi się do repertuaru dla poszczególnych miesięcy po kolei wymienionych dla danego sezonu (czyżby wreszcie repertuar miał być podawany z takim wyprzedzeniem?), ale pojawiło się dodatkowe utrudnienie dla osób ciekawych obsady wybranego przedstawienia. Teraz, by dowiedzieć się, kogo będziemy mogli podziwiać w danym spektaklu, trzeba najpierw wejść w Szczegóły, gdzie znajdują się informacje o realizatorach przedstawienia i zdjęcie, a następnie dalej, w Czytaj więcej, by poznać ponownie nazwiska realizatorów i pod nimi – wykonawców. Trzeba więc uzbroić się w cierpliwość jeśli chce się zapoznać z obsadami wszystkich przedstawień planowanych w danym miesiącu. Za to dobrym pomysłem jest umieszczenie tam treści libretta, informacji o kompozytorze czy też wypowiedzi reżysera – to są właśnie te „szczegóły”, które przydadzą się osobom wybierającym się na spektakl. Bezpieczniej może byłoby umieścić godzinę rozpoczęcia spektaklu bliżej tytułu, bo nie zawsze jest to godzina 19.00, a wciśnięta w prawy róg ta ważna informacja może umknąć uwadze. Podoba mi się także wyszukiwarka, pozwalająca znaleźć poszczególne osoby związane z teatrem. Można wpisać interesujące nas nazwisko lub znaleźć daną osobę wybierając odpowiednią kategorię, np. Reżyserzy czy Śpiewacy, albo nie wiedząc, czym się zajmuje – po prostu nacisnąć w wypisanym alfabecie na pierwszą literę nazwiska. Marzy mi się jednak, podobnie jak poprzednio, by w przypadku artystów, oprócz biografii, wyświetlało się także, w których spektaklach pojawią się w najbliższym czasie, czyli połączenie wyszukiwarki osobowej z bieżącym repertuarem (natknęłam się na jeszcze jedną wyszukiwarkę w odgałęzieniu Repertuar bieżący, ale przy jej pomocy nie udało mi się nic znaleźć). Lepiej by też chyba było, gdyby odróżniano panie od panów: np. bez względu na płeć są oni określani jako Solista opery lub Solista baletu. Mimo tych kilku krytycznych uwag skreślonych w pośpiechu sądzę, że zalety nowej strony przewyższają jej niewielkie wady i mam nadzieję, że stanie się wygodnym i szybkim środkiem zdobywania aktualnych informacji o tym, co dzieje się w teatrze.

Katarzyna Walkowska


Medal za Verdiego. Artystyczna Fotografia Teatralna, jedyny na świecie konkurs fotograficzny poświęcony tematyce teatralnej, jest organizowany od 1965 roku pod patronatem Międzynarodowej Federacji Sztuki Fotograficznej w Novym Sadzie w Jugosławii. Konkurs odbywa się w cyklu trzyletnim, ale z powodu działań wojennych został zawieszony po 1989 roku i dopiero w bieżącym roku odbyła się jego dziesiąta edycja. Sukcesem zakończył się udział w nim Juliusza Multarzyńskiego, który za zdjęcie ze spektaklu Makbet otrzymał brązowy medal, a pięć innych fotografii o tematyce baletowej zostało zakwalifikowanych na wystawę pokonkursową.

Organizatorem konkursu jest Centrum Sztuki Teatralnej „Sterijino pozorje” powstałe w 1956 roku w 150-tą rocznicę urodzin i 100-ną rocznicę śmierci Jovana Steriji Popovića, serbskiego pisarza, który jako pierwszy w Serbii tworzył komedie obyczajowe o klasycznym kształcie, przeważnie z życia ówczesnego mieszczaństwa, jak również tragedie historyczne nawiązujące do epiki ludowej, wiersze. W „Sterijino pozorje” odbywają się m.in. międzynarodowe festiwale teatralne, organizowane są wystawy scenografii, kostiumów, plakatów, fotografii, książek, programów teatralnych, a także znajdują się tu jedne z najciekawszych zbiorów dokumentacji teatralnej. (Red.)


Płomienny śpiew. Susan Chilcott, kreująca partię Lizy w Damie pikowej na scenie Covent Garden, chyba za bardzo przejęła się płomienną miłością swojej bohaterki do Hermana… Podczas jednego z przedstawień w czerwcu br. pochłonięta śpiewem artystka nie zauważyła, że tren jej sukni zapalił się od znajdującej się na scenie świecy. Tlącego się trenu nie widziała ani Chilcott, ani partnerujący jej Vitali Tarachenko (Herman) i oboje kontynuowali duet, ignorując pełne przerażenia okrzyki z widowni. Przerwali śpiew dopiero wtedy, gdy na scenę wpadło dwoch strażaków z gaśnicą… Nikomu na szczęście nic się nie stało, przedstawienie kontynuowano po krótkiej przerwie, a Susan Chilcott stwierdziła, że cała historia była całkiem zabawna. (AK)


Znikający tenor. Podczas sierpniowego przedstawienia Rycerskości wieśniaczej w Taorminie na Sycylii tenor Franco Bonisolli (Turridu) nagle doszedł do wniosku, że nie odpowiada mu gra orkiestry. Zwyzywał więc dyrygenta i publiczność, a następnie zszedł ze sceny. Dyrekcja opery postanowiła nie namawiać go do powrotu… (AK)


Wrzesień miesiącem zwolnień… Za współpracę podziękowano Simone Young, która od 2001 była dyrektorem muzycznym Australian Opera. Powód? Artystyczne plany Simone Young uznano za zbyt kosztowne…

Niestawienie się w wyznaczonym terminie na próby było z kolei powodem wykluczenia Salvatore Licitry z obsady nowej producji Simona Boccanegry w Operze Wiedeńskiej. Tenor twierdzi, że miał powody (zdrowotne), lecz niektórzy komentatorzy zastanawiają się, czy młodemu śpiewakowi woda sodowa nie uderzyła czasem do głowy po ostatnich sukcesach… (AK)


…i burzliwych premier. Podczas premiery Juliusza Cezara Händla w Paryżu (z Davidem Danielsem jako Cezarem i Markiem Minkowskim za pulpitem dyrygenckim) do uszu widzów i muzyków zaczęły w pewnej chwili docierać dźwięki nie pochodzące bynajmniej z kanału orkiestrowego. Szybko okazało się, że owe dźwięki to… Juliusz Cesar. Widzów poproszono o wyjście z teatru i zarządzono dokładne przeszukanie sali. Po pół godzinie znaleziono nastawiony na „auto-play” magnetofon z nagraniem dzieła Händla pod dyrekcją René Jacobsa. Po przymusowej przerwie artyści kontynuowali przedstawienie, za co gorąco podziękowała im liczna publiczność. Wieść niesie, że magnetofon mogli podłożyć przedstawiciele związków zawodowych, którzy z jakiegoś powodu nie darzą sympatią maestro Minkowskiego. Trzeba przyznać, że sabotaż był dość oryginalny… (AK)


Placido Domingo, KBE. 14 października br. w ambasadzie brytyjskiej w Waszyngtonie Plácido Domingo otrzymał z rąk ambasadora brytyjskiego w USA Christophera Meyera honorowy tytuł szlachecki, przyznany przez królową Elżbietę II za wybitny wkład w muzykę i działalność charytatywną w Wielkiej Brytanii i na całym świecie (AP). Podobnie jak inne osoby nie posiadające brytyjskiego obywatelstwa, a obdarzone tym wyróżnieniem, Domingo zamiast tytułu Sir przed nazwiskiem ma prawo używać liter KBE (Knight Commander of the British Empire) po nazwisku. (JB)


Giełda i opera. Czy zły stan zdrowia jednego biznesmena i spadek wartości akcji jego firmy może wywołać drżenie w świecie opery? I to jeszcze jakie – jeśli tym biznesmenem jest Alberto Vilar, od kilku lat wspierający milionami dolarów teatry operowe na całym świecie. Finansowo-zdrowotne kłopoty zmusiły milionera-filantropa do opóźnienia niektórych obiecanych dotacji i uniemożliwiły mu wypłacanie jakichkolwiek dotacji awaryjnych (z tego powodu Opera w Los Angeles musiała skreślić z tegorocznego programu kosztowną produkcję Wojny i pokoju Prokofiewa, gdy okazało się, że Vilar nie zapłaci za nią dodatkowych 600 000 $). Alberto Vilar zapowiada jednak, że zamierza wypełnić wszystkie swoje zobowiązania finansowe. Dyrektorzy teatrów życzą mu szybkiego powrotu do zdrowia i hossy na giełdzie. (AK)


Debiuty w nowych rolach. Najciekawiej zapowiadające się debiuty w nowych rolach: Edita Gruberova – Norma (Tokio 2003), Plácido Domingo – Nerone w Koronacji Poppei Monteverdiego (Los Angeles 2003), Renée Fleming – Traviata (Houston 2003), Bryn Terfel – Wotan (Londyn 2005), John Tomlinson – Latający Holender (Bayreuth 2003). (AK)


Wieści ze studiów nagraniowych. Właśnie nagrano, się nagrywa lub wkrótce będzie się nagrywać: Carmen – Angela Gheorghiu, Roberto Alagna, Thomas Hampson, dyr. Michel Plasson (EMI), Giocondę – Plácido Domingo, Violetta Urmana, Lado Ataneli, Luciana d’Intino, dyr. Marcello Viotti (EMI), Juliusza Cezara – David Daniels, Cecilia Bartoli, dyr. Marc Minkowski (Deutsche Grammophon), Rinalda – Vivica Genaux, Miah Persson, Lawrence Zazzo, Dominique Visse, dyr. René Jacobs (Harmonia Mundi), Toscę – Fiorenza Cedolins, Andrea Bocelli, Carlo Guelfi, dyr. Zubin Mehta (DECCA), Trubadura – Veronica Villarroel, Andrea Bocelli, Carlo Guelfi, Larissa Diadkova, dyr. Steven Mercurio (DECCA) (AK)


Trubadurowe ognisko

7 lipca warszawscy klubowicze, podobnie jak w ubiegłym roku, świętowali przy ognisku zakończenie sezonu operowego 2001/2002. Gościny użyczyła nam nasza ubiegłoroczna gospodyni, Kasia Gardzina. Tym razem dopisała również pogoda i choć jeszcze przed południem wydawało się, że nie jest łaskawa dla miłośników opery, to jednak tuż przed zaplanowaną godziną rozpalania ognia słońce wyjrzało zza chmur i nie opuściło nas aż do wieczora.

Oprócz kiełbasek i kaszanki, dostarczonych przez Zuzannę Zacharewicz, częstowaliśmy się sałatkami i ciastem przyrządzonymi przez gospodynię i klubowiczów. Lał się szampan (o wdzięcznej nazwie Opera) i inne trunki. Rozegrano kilka zaciętych pojedynków badmintona, ale zwycięzcy nie wyłoniono. Wśród przyjemności nie zapomniano również o obowiązkach i poświęcono kilka chwil korekcie właśnie składanego Trubadura oraz omawianiu bieżących spraw klubowych. Popołudnie przy ognisku przeciągnęło się do późnych godzin wieczornych, kiedy to siedzieliśmy wokół paleniska wpatrując się w roztańczone płomienie i wsłuchując w romantyczny pomruk przelatujących nad nami samolotów. Dziękujemy naszej gospodyni i mamy nadzieję, że za rok znowu się spotkamy w tak miłym gronie. (KW)