Trubadur 1(30)/2004  

Generic clomid generic.clomid, genericclomid, generic clomid. Other benefits include, preisvergleich viagra generika Calabar clomid online is cheaper, and clomid online with generic form, is much safer and effective. A total of 25 clinical trials with 1695 patients published between 1993 and 2012 reported an improvement in clinical cure, complete cure, partial cure, clinical cure and complete cure among patients with otitis media with effusion when doxycycline hyclate was compared with placebo.

Amoxicillin (amoxicillin/clavulanic acid) is used for the treatment of bacterial infections in people with normal or mild kidney function (cr.c.c.c.c.c.c.c.c.c). We will check if it is worth buying kaleidoscopically a generic name of ivermectin without seeing the product. Generic clomid - how much does clomid cost at a drugstore.

Podwójny Jubileusz Marii Fołtyn

Podwójny jubileusz Marii Fołtyn (80-lecia urodzin i 55-lecia pracy artystycznej) wywołał takie zainteresowanie melomanów, że Studio Koncertowe PR im. Witolda Lutosławskiego ledwie wszystkich pomieściło. Zaproszeni goście, przyjaciele i wielbiciele Marii Fołtyn zajęli nie tylko miejsca w fotelach, ale także siedzieli na schodkach i stali pod ścianami. Przybyłych gości powitało piękne nagranie arii Toski Żyłam sztuką, żyłam miłością w wykonaniu Jubilatki, wprowadzając zgromadzonych od razu w szczególny nastrój. Uroczystość w sympatyczny sposób poprowadził redaktor Andrzej Sułek, który na ten szczególny dzień pozwolił sobie zmienić słowa arii na żyję sztuką, żyję miłością, bo przecież Maria Fołtyn wciąż działa, podejmuje nowe inicjatywy, współtworzy polskie życie muzyczne.

Wiele czasu zajęło odczytywanie licznych listów gratulacyjnych, które przesłali między innymi prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Aleksander Kwaśniewski, prezes Rady Ministrów Leszek Miller, minister kultury Waldemar Dąbrowski, marszałek województwa mazowieckiego Leszek Mizieliński (obecny na koncercie), prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Listy często okazywały się być bardzo osobistymi wypowiedziami osób, które miały przyjemność współpracować z Marią Fołtyn. Szczególnie spodobało się niezwykle żywe wystąpienie delegacji rodzinnego miasta Jubilatki, Radomia, od której otrzymała wspaniały bukiet 80 herbacianych róż (ulubiony kolor róż Marii Fołtyn) i obraz przedstawiający radomski klasztor Bernardynów, w którym Maria Fołtyn śpiewała w czasie okupacji. Na sali było wielu Radomian, m.in. Jerzy Połomski. Życzenia od Polskiej Orkiestry Radiowej złożył Wojciech Rajski, w imieniu Narodowej Orkiestry Symfonicznej PR pomoc w zrealizowaniu narodowego nagrania dzieł wszystkich Stanisława Moniuszki ofiarowała Joanna Wnuk-Nazarowa. W imieniu Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków wystąpił sekretarz Antoni Wroński i prezes Antoni Wicherek, który z Marią Fołtyn zrealizował blisko 10 premier operowych. Prywatny list gratulacyjny Jubilatka otrzymała także od maestro Antoniego Wita. Również „Trubadur” przesłał na ręce Marii Fołtyn list z gratulacjami w imieniu wszystkich Klubowiczów:

Marii Fołtyn
która przyczyniła światu piękna swoim głosem,
a oddawszy temperament divy
w służbę muzyce polskiej, operze i przyszłości wokalistyki,
nadal czyni świat piękniejszym, mądrzejszym i lepszym.
Z miłością, szacunkiem i podziwem –
Ad multos annos!
Ogólnopolski Klub Miłośników Opery TRUBADUR

Warszawa, 28.01.2004

Niezwykle miły był prezent, jaki zgotował Jubilatce Program 2 Polskiego Radia: nie tylko zorganizował wspaniałą uroczystość w Studiu Lutosławskiego, ale także przygotował do wydania kolejną płytę z archiwalnymi nagraniami moniuszkowskich kreacji Marii Fołtyn. Specjalny jej egzemplarz Jubilatka otrzymała już podczas koncertu. Na płycie można będzie usłyszeć fragmenty nagranego na żywo koncertowego wykonania Halki w Berlinie (z Andrzejem Hiolskim i Wacławem Domienieckim pod dyrekcją Zygmunta Latoszewskiego) oraz arie Hrabiny, Neali i trzy pieśni: Znasz-li ten kraj, Książę Magnus i Trolla oraz Wyjazd z Ukrainy.

Resztę oficjalnych i mniej oficjalnych życzeń i gratulacji Maria Fołtyn odebrała w przerwie i po zakończeniu koncertu. Z najlepszymi życzeniami pospieszył przybyły po raz pierwszy do Studia im. Lutosławskiego kardynał Józef Glemp, a także koledzy i koleżanki ze sceny i estrady oraz wielbiciele, wśród których nie zabrakło naszych Klubowiczów. Estradę studia pokryło morze kwiatów – taka masa koszy, bukietów i wiązanek sprawiała niesamowite wrażenie w środku zimy. To zakwitły wszystkie ciepłe myśli, jakie publiczność i zaproszeni goście kierowali w stronę bohaterki wieczoru.

Maria Fołtyn serdecznie podziękowała zgromadzonym na sali gościom, a przede wszystkim Polskiemu Radiu za piękną uroczystość, transmitowaną na całą Polskę. Jubilatka podkreśliła rolę Programu 2 Polskiego Radia w promowaniu Konkursu Moniuszkowskiego, którego V edycja właśnie się zbliża. Maria Fołtyn opowiedziała publiczności i słuchaczom o pracy nad konkursem, o jego roli w promowaniu nie tylko młodych talentów, ale przede wszystkim polskiej muzyki w świecie. Przedstawiła również obecnego na sali przewodniczącego Jury Konkursu Kazimierza Korda.

Szczególnym prezentem dla Pani Fołtyn był koncert czwórki polskich laureatów poprzednich konkursów im. Stanisława Moniuszki: Aleksandry Kurzak (III Konkurs), Urszuli Kryger (I Konkurs), Tomasza Kuka (IV Konkurs) i Marcina Bronikowskiego (I Konkurs). W pierwszej części koncertu, po brawurowo zagranym przez Polską Orkiestrę Radiową pod dyrekcją Wojciecha Rajskiego Mazurze ze Strasznego dworu, zabrzmiały arie z oper Stanisława Moniuszki, w drugiej – arie i duety z oper Giuseppe Verdiego, Gaetana Donizettiego i Gioachina Rossiniego. Aleksandra Kurzak zrobiła postępy od ostatniego jej występu w Strasznym dworze w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej, z przyjemnością słuchało się jej czystego, silnego sopranu, dobrej dykcji i ciekawej, przemyślanej interpretacji. Widać było, że nie zapominała o delikatnej grze aktorskiej mimo koncertowego wykonania arii, a samo Brindisi z Traviaty narobiło nam apetytu na usłyszenie tej artystki w całej partii Violetty na operowej scenie. Urszula Kryger szczególnie zachwyciła nas arią Leonory z Faworyty Donizettiego, w której potrafiła całkowicie zawładnąć uwagą słuchaczy. Z arii zrobiła prawdziwą dramatyczną etiudę, mimo że zagrała ją wyłącznie głosem. Z prawdziwą przyjemnością wysłuchałyśmy arii Manrica z Trubadura w wykonaniu Tomasza Kuka, który tego dnia nie tylko był w wyjątkowo dobrej dyspozycji wokalnej, ale także pokazał prawdziwą radość wspaniałego śpiewu. Odrobinkę rozczarował nas Marcin Bronikowski – Miecznik ze Strasznego dworu to jednak partia nie dla niego, lepiej wypadł w pięknej scenie śmierci Posy z Don Carlosa, a zwłaszcza w duecie Izabelli i Taddea z Włoszki w Algierze.

Przez następne dwa wieczory w 2 Programie PR można było wysłuchać audycji poświęconych sztuce wokalnej Marii Fołtyn, przygotowanych przez Redakcję Operową. W ich trakcie można było usłyszeć m.in. fragmenty berlińskiego nagrania Halki, które znajdzie się na płycie Marii Fołtyn.

Dziękujemy Pani Marii Fołtyn za te wszystkie lata, kiedy obdarowywała nas swoją sztuką wokalną, reżyserską i pasją organizatorską. W imieniu całego klubu „Trubadur” życzymy wszystkiego, co najlepsze w dalszej pracy zawodowej i życiu osobistym.

Katarzyna K. Gardzina, Katarzyna Walkowska