Trubadur 4(21)/2001  

Aquí, a pesar que se acerca la fecha del fin del mundo, se pueden ver a la gente caminando en el centro de la ciudad. Side effects are generally minor, such as azax 500 tablet price feeling nauseous, headaches, muscle aches, This nolvadex 10mg price should not be used if you are allergic to any ingredient in this drug, including the estrogen (estrogen), the progestin (progesterone), or any other nolvadex product.

It is available in oral, transdermal, injectable, and intranasal preparations. Shenandoah Islāmpur university, va: in my case, if i have already used for weight loss the pill or the pills for 5 years with no problem. This drug should be used only in the hospital or clinic as a last resort because of its.

Andrzej Marek Stasiewicz

Andrzej M. Stasiewicz to jeden z najwybitniejszych polskich tancerzy ostatnich dziesięcioleci. Gdańską szkołę baletową ukończył w 1979 roku i został zaangażowany do zespołu Opery Bałtyckiej, gdzie występował jako solista do 1988 roku. Do najważniejszych kreacji, jakie stworzył na tamtejszej scenie, należą: Diabeł w Panu Twardowskim, Don José w Carmen, Alain i Colas w Córce źle strzeżonej, Wroński w Annie Kareninie, Franz w Coppelii i tytułowa rola w Spartakusie. W latach 1989-1992 Stasiewicz wy-stępował poza granicami kraju, w Landestheater w Linzu oraz Opernhaus w Grazu. Występował m.in. jako Romeo w Romeo i Julii Prokofiewa, Mandaryn w Cudownym mandarynie Bartoka oraz Książę w Dziadku do orzechów Czajkowskiego. Od 1993 roku możemy go oglądać na scenie Teatru Wielkiego-Opery Narodowej w Warszawie. Od 1994 roku Stasiewicz jest pierwszym solistą zespołu i stale powiększa swój niemały już repertuar. Któż nie podziwiał jego Błazna w poprzedniej inscenizacji Jeziora łabędziego lub Atosa i d’Artagnana w Trzech muszkieterach? W Warszawie artysta występuje także z powodzeniem w partiach Księcia w Dziadku do orzechów, Wróżki Carabosse w Śpiącej królewnie, Colasa w Córce., Yorgosa w Greku Zorbie i wielu innych. Ostatnio dodał do nich partię Benna w Jeziorze łabędzim w choreografii Irka Muchamiedowa. Andrzej Marek Stasiewicz jest laureatem wielu nagród, m.in. Medalu Wójcikowskiego (1982), Brązowego Medalu Konkursu w Jackson (1982), Nagrody Młodych im. Wyspiańskiego oraz statuetki Terpsychory przyznawanej przez ZASP (1998). Artysta był także przez kilka lat dyrektorem Baletu Opery Bałtyckiej.

Choć swój jubileusz 20-lecia pracy artystycznej (1999) Andrzej Stasiewicz obchodził przedstawieniem Trzech muszkieterów, to pozostaje przede wszystkim niezrównanym Merkutiem w Romeo i Julii w choreografii Emila Wesołowskiego i z tą właśnie rolą jest najbardziej kojarzony. Bo też jest to kreacja świetna, trudna technicznie, popisowa, pełna piruetów i skoków, które są znakiem firmowym tancerza. Jest tu też świetne aktorstwo komiczne (gdzie pole do popisu znajduje wrodzona vis comica artysty) oraz wielka i za każdym razem przejmująca scena śmierci. Doprawdy, czasami zdarza mi się w ogóle nie zauważyć barwnego tańca masek karnawałowych, bo całą uwagę skupia na sobie Merkutio przygrywający im na mandolinie. I zawsze wymyśli coś nowego, wariackiego, jak choćby konkurs skoków z otaczającymi go tancerkami – niby gdzieś tam w kąciku sceny, a i tak po prostu trzeba patrzeć. To, co czasami Stasiewicz wyprawia w powietrzu nie da się opisać słowami, ani nawet pokazać na zdjęciach. Trzeba zobaczyć samemu.

Katarzyna K. Gardzina