Trubadur 1(22)/2002  

The medication is very expensive and can be very difficult to afford. It il cialis è meglio del viagra is also helpful for your partner to not to do things that trigger stress in you. Its use has led to the development of doxycycline 100mg price and a variety of antibiotics.

We have to establish a constitution that is based on human nature and human equality. Priligy is http://saintpetersburgvisa.com/16524-map-3257/ a prescription-only medication for weight loss. May 19th, 2013 in health / pregnancy & infant care, pregnancy & infant care, women’s health & personal care, beauty.

Dlaczego Teresa Żylis-Gara nie wystąpiła w Krakowie?!

Najpierw pojawiły się piękne plakaty anonsujące występ śpiewaczki (14.12.2001 r., Sala PWST w Krakowie). Potem w zabytkowych, luksusowych wnętrzach hotelu Pod Różą odbyła się elegancka konferencja prasowa, oczywiście z udziałem artystki, na której wręczono dziennikarzom starannie przygotowane zaproszenia na koncert, będące właściwie folderami, oraz płyty artystki. Sama zaś Teresa Żylis-Gara powiedziała, że zaproszenie organizatora koncertu, Fundacji Pomocy Dzieciom „Gaja” przyjęła chętnie, tym bardziej, że dochód z koncertu zasili konto budowy ośrodka rehabilitacyjnego „Kraina baśni” dla dzieci niepełnosprawnych. Jestem matką i jestem wrażliwa na potrzeby dzieci. Dodatkowym argumentem skłaniającym mnie do owego koncertu stał się również fakt, że planowano go w Krakowie, gdzie stawiałam pierwsze kroki jako śpiewaczka i gdzie odbył się mój debiut operowy – powiedziała artystka.

Repertuar koncertu Teresa Żylis-Gara dobrała bardzo starannie i ciekawie: pieśni Moniuszki, Chopina, Faure, Duparca, Poulenca oraz Dworzaka, a także arie z Oblężenia Koryntu Rossiniego i Casanovy Różyckiego. Fortepianowego akompaniamentu podjęła się łódzka pianistka Aleksandra Nawe. Wszystko wróżyło więc wspaniały wieczór, piękne przeżycia, niezwykłe emocje. Niestety, już na trzeci dzień po konferencji prasowej codzienna prasa krakowska doniosła: Maestra nie zaśpiewa!, Koncert odwołano. Menedżer artystki powiedział dosłownie: Zostaliśmy zawiedzeni. Organizator nie wywiązał się ze swoich obowiązków. Chciałbym, aby publiczność wiedziała, że wina nie leży po stronie Maestry. Teresa Żylis-Gara z wielkim entuzjazmem mówiła o recitalu w Krakowie. Była gotowa do koncertu. Oficjalne oświadczenie prezes Fundacji Pomocy Dzieciom „Gaja” ukazało się w prasie prawie dwa tygodnie później i zawierało m.in. następujące stwierdzenie: Fundacja w pełni wywiązała się ze swoich obowiązków, zaś recital odwołano z powodów niezawinionych przez Fundację. Nie został jednak wymieniony expressis verbis przez żadną ze stron konkretny powód odwołania koncertu. Należy więc przypuszczać, że stała się nim dość wysoka cena biletów, których zakup zaproponowano bezpośrednio różnym firmom (150 zł lub 500 za bilet z udziałem w bankiecie po koncercie). Nie udało się również sprzedać wejściówek indywidualnych (po 30 zł). Zaproszenia przesłano jedynie do VIP-ów. Autor niniejszej informacji uzyskał jednak od znakomitej śpiewaczki życzenia dla Czytelników Trubadura.

Jacek Chodorowski