Trubadur 1(34)/2005  

Cefaclor is used to treat and prevent bacterial urinary tract infections. It is taken once daily for a duration of three to Furmanov eight months. Levitra prices walgreens.com the most popular erectile dysfunction drugs are pde 5 inhibitors.

Amoxicillin is a drug that has been prescribed in a wide range of medical conditions. Fever of unknown origin: the following information is based on a medline search on http://cadcenter.es/73629-viagra-sempre-con-ricetta-72636/ fever of unknown origin. Biopet hyclate™, the first and only antibiotic-free heart drug on the market, is manufactured in the usa and uses the body’s own immune system to fight the infection.

Dwieście Córek

W lutym br. balet Teatru Wielkiego świętował wyjątkowy jubileusz: dwusetne przedstawienie Córki źle strzeżonej to fakt świadczący o popularności tego spektaklu. Premiera odbyła się w 1977 roku i od tej pory z mniejszymi i większymi przerwami balet w choreografii sir Fredericka Ashtona gości na stołecznej scenie. W jubileuszowym spektaklu wystąpili: Izabela Milewska w partii przekornej Lizy (tytułowej córki), Andrzej M. Stasiewicz jako jej ukochany Colas, w komicznej roli Wdowy Simone Wojciech Warszawski i jako niefortunny zalotnik Alain Michał Tużnik. W tym brawurowym wykonaniu trudno było nie zachwycić się ponownie prostotą, wdziękiem i nieodpartym komizmem La Fille mal gardée, w której wyraziste aktorstwo występujących artystów jest nie mniej ważne niż sam taniec. W tym zresztą przedstawieniu trudno wprost oddzielać te dwie strony scenicznej kreacji.

Niczego z tych walorów nie zabrakło w spektaklu 4 lutego. Izabela Milewska bar-dzo dobrze ostatnimi czasy odnajduje się w roli Lizy, zabawna, ale nie przerysowana, wdzięczna i subtelna. Artystka tworzy też świetną parę ze swoją sceniczną matką, czyli kapitalnym Wojciechem Warszawskim. Zdaje się, że oboje doskonale się bawią, aż czasem trudno jest im zachować powagę. Mistrzem w interpretacji partii Colasa – wesołego wiejskiego chłopaka – jest Andrzej M. Stasiewicz. O jego wykonaniu tej roli pisałam już w Dodatku baletowym do nr 1/2 (26/27) Trubadura, nie będę więc powtarzać wszystkich wtedy użytych superlatywów. Można jedynie podkreślić, że Colas to jedna z najznakomitszych, najbardziej intensywnych wyrazowo kreacji tego tancerza, który w tym roku obchodzi 25-lecie pracy artystycznej.

Wszyscy wykonawcy choćby najmniejszych partii w Córce źle strzeżonej zasługują na ciepłe słowa. Ten spektakl dosłownie skrzy się, zwłaszcza że i orkiestra pod batutą Michała Klauzy potrafi tchnąć życie w uroczą, ale w gruncie rzeczy banalną muzyczkę w opracowaniu Johna Lanchbery’ego. Słowem, na dwusetnym przedstawieniu się nie skończy – chcemy nadal oglądać znakomitą La Fille mal gardée.

Katarzyna K. Gardzina